02 listopada 2019

Dwory - wizualnie


Tak, ta recenzja miała się pojawić w piątek, ale było już za późno, żeby się za nią zabierać. Jednak chciałam napisać coś przed niedzielą, dlatego ta recenzja pojawia się w nocy. 

         Co dla mnie najważniejsze wszystkie części są do siebie dopasowane, jedyne co je różni, to, to, że nowelka ma złote litery zamiast białych w tytule, mają jednak zastosowaną taką samą czcionkę w tytule, autorze, opisie i oczywiście w środku.
Na początku każdego rozdziału są ciernie róż, które są dopasowane do wzorków na pierwszej części. Znowu w czwartej części mamy odstępstwo, ponieważ przy rozdziałach są umieszczone spadające gwiazdy, ale pasują one do okładki, jak
i historii.
Na każdej książce widać główną bohaterkę w innej pozycji, która trochę nawiązuje do tego co się będzie działo. W tle widać ciernie, które są idealnym nawiązaniem do tytułu serii.
         To co cenie w tej serii, to drobne sugestie czego można się spodziewać
i niezwykłą dokładność.

Przód okładki: 5 gwiazdek
Tył okładki: 5 gwiazdek

Dopasowanie tekstu: 5 gwiazdek
Ilustracje wewnątrz: 5 gwiazdek

Całokształt: 5 gwiazdek
Suma: 5 gwiazdek

Ocena wizualna "Dworów", Sarah J. Maas

2 komentarze:

  1. A co z tymi cierniami, które wychodzą na grzbiet tylko w jednej części? Dla mnie - FUUUU~

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż rzeczywiście trzeba odjąć z pół punkta

    OdpowiedzUsuń