Przeprasza, że zdjęcie jest obrócona. Niestety robiąc je obróciło się,
w komputerze obróciłam znowu, ale niestety ciągle zapisuje się tak.
w komputerze obróciłam znowu, ale niestety ciągle zapisuje się tak.
Okładka “A jeśli to my”
nie wyróżnia się jakoś znacznie tle innych książek młodzieżowych. Mimo to jest
ona na swój sposób urocz i na pewno dokładnie wykonana.
Przedstawia dwóch
głównych bohaterów w momencie poznania się. W tło jest niebieskie z dużym,
żółtym, a na to białym tytułem. Postaci nie są najlepiej narysowane, niby
wszystko jest dobrze, ale zdecydowanie coś jest nie tak z ich ustami i nosami,
ogólnie są dosyć rozmazani.
Grzbiet ma pasujące maziaje do napisu z przodu. Tak
samo po każdym fragmencie opisu też jest coś nawiązującego do żółtego tytułu.
W środku są skrzydełka, na których są
przedstawieni Arthur i Ben e tych samych pozycjach.
Standardowo
tekst z opisu nie jest szeryfowy, a wewnątrz jest, ale mają przynajmniej taką
samą wielkość.
Mimo
dziwnych twarzy bohaterów okładka jest harmonijna, wrażenie dokładności
potęguje powtarzający się motyw żółci.
Przód okładki: 4,5 gwiazdki
Tył okładki: 4,5 gwiazdki
Dopasowanie tekstu: 4,5 gwiazdki
Ilustracje wewnątrz: brak
Całokształt: 4,5 gwiazdki
Suma: 3,6 gwiazdki
Ten, kto tworzył te twarze to mistrz w rysowaniu niepokojących uśmieszków...
OdpowiedzUsuń