Okładka "Jak mniej
myśleć" jest prosta i przemyślana. Bo w końcu leniwiec, to może nam się
kojarzyć z brakiem zastanawiania się. Mi on raczej nie przypadł do gustu jeśli
chodzi o skojarzenie, ale przynajmniej jest przyjemny dla oka.
Jak zwykle występuje rozbieżność
czcionek. Tym razem jednak autor i tytuł jest zapisany tak samo, ale innym
kolorem. Pod tytuł też jest czarny, zamiast biały jak reszta tytułu. Oczywiście
opis też ma inny rodzaj, o tyle dobrze, że wewnątrz jest taki sam.
Kolejnym problemem tej
książki jest powielenie rysunku tego samego leniwca. Wiadomo, dobry motyw,
trzeba urozmaicić. Tylko czemu ten zwierzak nie może być w różnych pozach, a on
jedynie co, to jest albo zmniejszony, albo przycięty.
Na pierwszy rzut oka
książka wydaję się być dobrze wydana, ale kiedy się przypatrzeć, to widać
niedociągnięcia.
Przód okładki: 4 gwiazdki
Tył okładki: 3,5 gwiazdki
Dopasowanie tekstu: 2,5 gwiazdki
Ilustracje wewnątrz: brak
Całokształt: 3 gwiazdki
Suma: 2,6 gwiazdki
Cała seria jest w leniwce, każda książka ma innego! Albo one zmieniają pozę, ale tak wolno, że tego nie widać. Tak zdecydowanie to cykl obrazków leniwca w ruchu, ale Ty tego nie dostrzegasz... Ah...
OdpowiedzUsuń