Dwóch mi się na pewno
nie uda napisać, ale jest chociaż jeden.
Ostatnio pojawiła się recenzja „Hazel Wood”, a
zapomniałam, że wcześniej czytałam „Wielka Czwórkę” Agaty Christie, dlatego
musimy się trochę cofnąć i dzisiaj zrecenzuje Wam książkę królowej kryminałów.
Tytuł i autor: „Wielka Czwórka”,
Agata Christie
|
Gatunek: kryminał
|
Ilość stron:
194
|
Data: 28.10 – 01.11. 2019 r.
|
ISBN 978-83-271-5403-3
|
Wydawnictwo: Dolnośląskie
|
Moja ocena:
10 gwiazdek
„Wielka Czwórka” przedstawia jedną z wielu przygód
belgijskiego detektywa Herkulesa Poirota. Tym razem jest on na tropie nie
jednego, czterech groźnych przestępców, którzy chcą przejąć władzę nad światem.
Coś
trudno mi zebrać słowa do tej recenzji, nie wiem o czym pisać. Chyba za długo
zwlekałam z napisaniem jej i nie pamiętam, co mi się podobało, a co nie.
Każda sytuacja
przedstawiona w tej książce mnie zaskakiwała, nie wiem jak Christie miała taka
lekkość w pisaniu kryminałów. Każdy zaczęty wątek jest potrzebny do rozwiązania
zagadki, każde zdanie ma wpływ na to kto jest mordercą, wszystko tworzy spójna
całość. Postać głównego bohatera jest wykreowana w zadziwiający sposób, jego
dziwactwa w każdej książce są wyrysowane tak, że ma się wrażenie, że sam
Herkules Poroit stoi obok ciebie. Jego przyjaciel również, obaj panowie mają
taką manierę, po której można by ich poznać, bez wspomnianych wcześniej imion.
Chyba nie będę się
dłużej rozwodzić, jeśli ktoś lubi kryminały, lubi twórczość Agaty Christie, to
ta książka z pewnością mu się spodoba. Książki tej autorki są też dobre, żeby
zacząć przygodę z tym gatunkiem.
Początek: 5 gwiazdek
Fabuła: 5 gwiazdek
Koniec: 5 gwiazdek
Świat przedstawiony: 5 gwiazdek
Bohaterowie (wykreowanie):
główni: 5 gwiazdek
dalsi: 5 gwiazdek
Bohaterowie (przywiązanie):
główni: 5 gwiazdek
dalsi: 5 gwiazdek
Język: 5 gwiazdek
Sposób pisania: 5 gwiazdek
Końcowy wynik: 10 gwiazdek
Zobaczyłam "Agata" i myślałam, że chodzi o mnie, niestety nie mam na nazwisko Christie i nie piszę kryminałów (wszystko przedemną). Jeśli czytasz w domu i masz wrażenie że obok Ciebie stoi facet (a nawet trzech) to coś jest nie tak... 😶
OdpowiedzUsuńJak coś napiszesz, daj znać, z chęcią przeczytam. Czytałam w tramwaju i w szkole, a w okół mnie było pełno ludzi, myślę jednak, że nie mieli co do mnie złych zamiarów
OdpowiedzUsuń